niedziela, 11 marca 2012

Wszystko co dobre się niestety kończy ;/


                          I jak tam mija Wam  niedziela hmm... ? Mi świetnie, aż za dobrze uch... ;D Bo mówię Wam, pojadłam (objadłam się raczej ;P), popiłam  i teraz jest mi słabo heheh :D No co, raz na jakiś czas można se pozwolić zaszaleć, a tym bardziej, że była ku temu okazja, bo następne urodziny dopiero w sierpniu ;/ Było winko, był też "krupnik" wtajemniczeni wiedzą o co chodzi :D Normalnie odlot heheh, ale czasem trzeba się zrelaksować w miarę rozsądku oczywiście ;D Czasem takie impry w rodzince są fajne, ale zawsze znajdzie się ktoś kto Ci popsuje nerwy niestety ;> Teściowa przechodziła dziś znów samą siebie jak w grę wchodzą moi synkowie. Lata za nimi krok w krok i pozwala im na wszystko, a mnie doprowadza tym do szału ech... :/ Ale takie są już te teściowe i nie daj Boże, żebym i ja taka kiedyś była grrr... No, ale po mimo tego bawiłam się świetnie i jutro znowu ten nieszczęsny poniedziałek łeee... ;/ No nic to ja lecę, bo zaraz zasnę heheh ;P Jutro się pokażę, a teraz na  bo muzę Wam zostawię :D



To tak, żeby było śmiesznie hehehe ;P Dobranoc ;) Miłych snów :*







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz