środa, 4 lipca 2012

Kiedy człowiek pracuje to jego dusza jak i serce się raduje i na kawałek nieba zasługuje ;]

Moi kochani witam Was najserdeczniej w ten ciepły wieczór ;] Jak Wam minął dzionek, bo mi dość pracowicie ;) Jestem troszkę zmęczona, dlatego że rwałam czereśnie i wiśnie, bo znów kompoty będę robić mmm..pychotka taki kompot ;] I tak z jednego dziś drzewa na drugie i tak nazbierało się parę wiader, a jutro gotowanko. Ach, to nic fajnego rwać w taki gorąc, a gotować w kotle jak ukrop na dworze tym bardziej nie ech.... masakra normalnie ;/ Ale kompociki to się potem w zimie fajnie będzie piło heh :D Ale co jak co, taka praca fizyczna daje mnóstwo satysfakcji i radości, bo wydzielają się endorfiny, które są odpowiedzialne są za świetne samopoczucie mimo zmęczenia ;D Nie mówiąc już o tym, ze jak się robi wszystko na chwałę Bożą, to można tym wiele zdziałać zarówno dla siebie jak i dla innych I ja tak waśnie mam, padam, ale z uśmiechem na ustach ;] I dlatego idę zaraz spać, a jutro może znów coś napiszę, bo już nie będę chyba taka zmęczona ;P A na razie się żegnam z Wami do jutra życząc Wam spokojnej nocy i kolorowych snów :) Radośnie i ciepło Was pozdrawiam z darem modlitwy świetną muzę i buziaki zostawiam :* To w takim bądź razie dobranoc i niech się Wam aniołki śnią ;] pa ;)