środa, 22 lutego 2012

Jak coś to tu byłam i uśmiech Wam zsotawiłam ❤

Jestem heh... późno, bo późno, ale choć troszkę tu jeszcze posiedzę ;D
Słucham właśnie fajnej muzy  ale potem się z Wami nią podzielę :D  Mam nadzieję, że Wam minął fajnie dzień, bo mi jakoś tak ni jako, ale ujdzie. Może to dlatego, że dziś się zaczął post i stawiam raczej na to ;) Jakoś wytrzymałam bez jedzenia, bo tylko na samym chlebie i o samej wodzie ;/ Heh, nie było aż tak źle, ale następne dni będą dopiero trudniejsze, bo będę miała 3 dni w tyg. takiego dosłownego postu. Jakoś mnie to wcale nie przeraża, bo już tak kiedyś robiłam i wiem tylko jedno tzn. co z tamtego postu zapamiętałam, to tylko to, że się wreszcie skończył hahah ;p. No tak, bo ileż można bez słodyczy i pysznego jedzonka :D Przekonamy się jak będzie tym razem, obym się nie przeliczyła ;/ A to dopiero start i meta nie prędko będzie widoczna, ale jak wszystko się kończy, to tak samo i to za niedługo. Pogodę mieliśmy dziś nieprzyjemną, bo mrzawiło prawie cały dzień i dennie się łaziło na dworze.  Ostatnio jak nie wiedziałam co robić, bo tak jakoś nic nie przychodziło do głowy heh...(wiecie o czym mówię, bo i nie raz zdarza się Wam z pewnością takie coś ) to grałam se w różne gierki, ale najlepsza to ta mi się spodobała heheh... ;p Mówię Wam świetnie się w to gra i rzecz jasna wciąga, od razu zaznaczam ;D

 http://www.gry.pl/gra/Bubble-Hit.html






A do tego można słuchać różnej muzy ja np. słucham też tego. Może komuś się nie spodoba, ale to rzecz gustu, a o nich wiadomo, że się nie dyskutuje ;p To może już tak na dobranoc :D


To tym akcentem kończę na dziś i w takim bądź razie do jutra =) Pozdrawiam Was ciepło i radośnie  z darem modlitwy życząc błogosławionej nocy ;))) Kolorowych snów Wam życzę :*

Nie ma miłości bez cierpienia ;)

 Jest już późne popołudnie i ściemnia się trochę, ale i tak jest przyjemnie. Siedzę sobie w kuchni przy zapalonej świeczce zapachowej (uwielbiam takie rzeczy :D), bo dają wyjątkowy nastrój, a dziś mam cynamonową, akurat na tą porę zimową ;D  Najpierw wkleję mój jakiś wierszyk, żeby był nastój jak należy :D

Myśl na dziś:
PODAJ MI RĘKĘ NIE WSTYDŹ SIĘ, GDY CI SMUTNO I NA SERCU ŹLE. CHWYCĘ CIĘ MOCNO I POCIĄGNĘ DO SIEBIE, BO CHCĘ WALCZYĆ I TROSZCZYĆ SIĘ O CIEBIE. BÓG JEST MIŁOŚCIĄ I TWYM PRZEZNACZENIEM, KIEDY PÓJDZIESZ ZE MNĄ WŁAŚCIWĄ DROGĄ, TO SPOTKAMY GO W NIEBIE.
(~promyczek~)


Żeby tak nawiązać do nazwy tego bloga, chcę poruszyć temat miłości a  przyjaźni. Te dwie rzeczy są nad wyraz ze sobą powiązane i jedno bez drugiego nie ma szans, te dwa czynniki zawsze idą w parze. Jeśli mówić o prawdziwej miłości to i mam na myśli też prawdziwą przyjaźń. Wiadomo też, że są różne rodzaje miłości i tak samo jest też z przyjaźnią. Najważniejszym przyjacielem, od którego w ogóle powinnam zacząć jest oczywiście Bóg, bo to On nam pokazuje jak mamy prawdziwie kochać, czysto bez żadnych przekrzywień i wypaczeń. Bóg jest naszym najlepszym przykładem i nauczycielem, bo On kocha nas bezinteresownie i często płacze w ukryciu, kiedy odrzucamy Jego miłość, raniąc Go przy tym bardzo boleśnie.

❤ Pomocna dłoń przyjaciela, bezcenna :) ❤
Tak bywa niestety, bo i wśród nas często tak jest, że kiedy przyjaciel lgnie do do nas z pomocą oddając nam swe serce, a często tak się zdarza, że się go odrzuca pod wpływem błahego pretekstu. A prawda jest jednak taka, że jesteśmy na tyle dumni i egoistyczni, że wydaje nam się, że nikt nam nie jest w stanie pomóc, że nikogo nie potrzebujemy, że jakoś damy radę, że wiemy co robimy itd. itp. Jakaż totalna bzdura i jakaż to porażka z naszej strony, bo tak na prawdę w takim stresie i załamaniu w jakim się nie raz znajdujemy, nie wiemy często jak mamy sobie poradzić z cierpieniem i często przemawia przez nas czyste, najzwyklejsze nasze "JA", które zawęża nam pole widzenia tego co dobre i czyste, czyli tego co Boże. Jakże często się oszukujemy i tym samym innych też. To właśnie pod wpływem naszej bezradności gasimy w sobie ducha miłości, a dajemy upust naszej zepsutej naturze, naszemu "EGO", które często niszczy to co piękne, czyli przyjaźń. Kiedy jesteśmy rozżaleni to jesteśmy źli na wszystko i na wszystkich, a ta złość nas oślepia i jak często z tego powodu cierpią przez nas nasi bliscy i przyjaciele. Ważne jest to, aby pamiętać, że  obojętnie co się dzieje, trzeba zawsze mieć nadzieję i trzeba umieć zawsze przyjąć pomoc drugiej osoby, której na was zależy. Pomyślmy jak byśmy się czuli, gdyby to właśnie nas odrzucono ? Wiem, że trzeba czasem przeżyć to uczucie samemu, żeby móc być bardziej doświadczonym i umieć się w tym wszystkim odnaleźć, a i nabrać pokory. Nie odtrącajmy nigdy pomocnej dłoni przyjaciela, bo nigdy nie wiemy, kiedy ktoś odrzuci naszą ;)

Na dziś kończę moje refleksje, które przychodzą w trakcie stukania po klawiaturze heheh... ;p




Może tu jeszcze wpadnę później, a teraz mówię do zo ;D 



Środa popielcowa rozpoczynająca Wielki Post :)


Haj :D Byłam dziś już w kościele na 8:00 rano i jestem zadowolona ;D

______________„~~~„
___________„~” . . . . .\
________„~” . . . . . . .\\\
____„~”. . . . . . ___. . \\)
„~”. . . . . . . . /. . . (\. . |)
. . . . . . . __. . \. . . .( | .|
. . . . . . ./. . \. . \__ . .| .|
. . . . . ./. . . .\____)„-”︶
. . . . ./           • • 
. . . ./          •  • •  
. . . /          • •  •  
. . /           •  • •
__________s$$$$$$$s
______s$$$$$$$$$$$$$s
____$$$s___________s$$
__$$s_________________$$
_$$_$s___s$_______$$_$s_$$
_$$_$____$s___$$_$$_$$$ s_$
_$$_$s___$____$$$$s$$$$$__$
__$_s$__$$$$$$$$$$$$$$_$_$$
__$$_$_$$___$$$$$$$$$__$$$$
___$$_s$____$_________s$$$$
____$$$$$$_______(O)__$$$$
____$$$$_____________$$$
____$$$$$$$_______╰ $$
_____$$$_s$$s____s$$$
____$$$$$_$$$$$$$
____$$$$$$$$$s
___$$$$$$$$$$$
__$$$$$$$$$$s$$
__$$$$$$$$$$s__$$__$ss$s
__$$$$$$$$$$___$$s_$$$$$
__$$$$$$$$$$___s$$$$$$$$
__$$$$$$$__$____$_$$s$$

No i już się zaczął wielki post :/ Nie jest źle, bo w takich okresach,co lubię najbardziej? Otóż to, że mogę pogłębić swoją wiarę, a tym samym przybliżyć się do Boga.

Zawsze wynikają wtedy pewne zmiany (byle na  lepsze ;p), a przynajmniej u mnie, bo wiem, że muszę  coś w mym życiu zmienić i mam ogromną motywację. W tym roku zamierzam przejść samą siebie heh... pewnie się zastanawiacie, co kombinuję ;p Ach, nic takiego po prostu wśród moich postanowień wielkopostnych (a mam ich jeszcze kilka :D) jest totalne poszczenie tzn. wyznaczyłam sobie 3 dni, w których będę tylko o chlebie i wodzie :/ Brzmi trochę dziwnie i głupio, ale jak już wspomniałam jestem świrem i tak już mam heh... Nie, to w zupełności nic strasznego, to oczyszczenie częściowe duszy i ciała, ale nie ukrywam, że dla ciała troszku więcej :D No co, to dobry okres też, żeby pozbyć się zbędnych kilosiów ;p Ach... mam nadzieję, że dam radę, bo to zawsze jest trudne w samym środku postu, bo wtedy najbardziej kusi wszystko, czego sobie odmawiamy ;> Takie jest już niestety te nasze życie, ale nie ma co narzekać, bo wszystko kiedyś mija i może być jeszcze lepiej, co nie ? :D


To jeszcze myślę odpowiedni kawałek na rozpoczęcie postu, mój ulubiony utwór tego wykonawcy ;)
Zapraszam serdecznie do mojego światka ;D




To na razie pa kochani i do jutra mam nadzieję :)