wtorek, 13 marca 2012

Burza minęła, ale tęcza chyba zwiedza coś po drodze zanim tu nadejdzie ;P

Witajcie wieczorkiem :) Jak tam dzionek Wam minął ? Bo mnie raczej spokojnie i dzięki Bogu ufff... ;) Teściowa siedzi cicho obrażona, więc z nią mam spokój na jakiś miesiąc heheh, ona zawsze tak długo się boczy, chociaż to ona sama jest se winna swojego samopoczucia, ale cóż widocznie musi to przetrawić. Ja robię swoje, witam się normalnie, ale nic poza tym ;) Tak się zastanawiam co Wam by dziś za muzę przesłać i tak se myślałam o czymś dosadnym heheh ;D Zobaczę później. Tak sobie w ogóle rozmyślałam ostatnio, że im się ma większe próby w okresie postu, to tym większe może i zasługi. Okaże się jak nie za życia to na pewno po śmierci jak tam nam na stukało w kartotece heheh ;D Wiem, że trzeba żyć tak, aby nie krzywdzić nikogo, ale ludzie sami się krzywdzą i co ja na to poradzę, bo wszystkich się niestety nie uszczęśliwi, nawet jakby się tak bardzo chciało i na siłę też się nie da, jak inni tego nie chcą. Nic się na to nie poradzi. Bóg też na siłę się nie pcha do naszego życia, ale zawsze czeka na nasze zaproszenie. Dlatego i my musimy dać ludziom tę wolność, ale i zachęcać do miłości i ją okazywać mimo wszystko ;) Ok, to już na dziś dość refleksji i czas na jakąś muzę ;D





















Miłych, kolorowych snów do podusi i spokojnej nocy Wam życzę :) Pozdrawiam Was bardzo ciepło i radośnie ;) Zatem do jutra, do zobaczenia pa :*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz